popijając ciepłą herbatę
słucham muzyki
pozwalając jej dźwiękom muskać uszy puchem melancholii
otwierając tęczę wspomnień
budząc z letargu dnia pełnego biegu donikąd
roztapiam się w miękkim fotelu
pozwalam powiekom się przymknąć
marzeniom zawirować wokół obrazami
a uczuciom, którymi wypełnione jest całe moje życie po brzegi
wylać się
zanurzając mnie
w miękkim błękicie
ciemniejącym wraz z nadejściem nocy
to jest pełnia..